Znowu wczesne lata 90-te - czasy, kiedy - jak to określił Babatunde - masowo powstawały małe wydawnictwa, publikowały po dwie-trzy książki i padały.
Nawiasem mówiąc, książka wzbudziła pewną konsternację na innym blogu poświęconym okładkom - a konkretnie, okładkom książek Johna D. MacDonalda.
Podesłał Jacek :)
Książka
3 komentarze:
Seria z opryszczką...
Biegła, przebiegła i w uda.
To ja dorzucam jeszcze to: http://encyklopediafantastyki.pl/images/thumb/a/a5/Kajomars.jpeg/200px-Kajomars.jpeg
Lubię utwory Żwikiewicza, ale jego niebieski łeb lewitujący nad brokułami [?] wygląda dosyć apokaliptycznie.
Imago
Faktycznie. I koper mu z głowy wyrasta.
Prześlij komentarz