poniedziałek, 21 stycznia 2013

Conan - droga do tronu

Nie wiem, co jest bardziej potworne, potwór, czy wojownik.

Książka

6 komentarzy:

Babatunde Wolaka pisze...

Przynajmniej widać, że grafik czytał: "skośne oczy, ostro zakończone uszy, wilczo wąskie wargi; (...) "wąski tors, pokryty wężowymi łuskami, a przecie mający zarys ludzki, z którego wyrastały powyżej pasa człowiecze ramiona, poniżej zaś szczudłowate nogi kończyły się płaskimi, trzypalcymi łapami, jakie mógłby mieć wielki ptak" ("Za Czarną Rzeką", s. 172). Ale skąd artysta wziął tę poprzeczną kość na głowie wojownika, nie mam pojęcia.

Piotr Vivaldi Sarota pisze...

Hehe, ja nawet mam ten egzemplarz ;]

Korodzik pisze...

Potwór wygląda, jakby właśnie poślizgnął się na mydle i miał się zaraz przewrócić. Wojownik zaś chyba się rozpłakał i spuścił główkę.

Tiganza pisze...

w temacie fantastyki, to polecam większość (niestety :/) mojego ukochanego cyklu, czyli Koło Czasu Roberta Jordana. Specjalnie zaś ostatni wydany w Polsce tom, czyli "Pomruki burzy".
To, co au!tor zrobił z proporcjami postaci na okładce, to dla oczu mniej więcej to samo, co dla żołądka miód z kaszanką, podlany kefirem, sokiem pomarańczowym, a zwieńczony śledziem z bitą śmietaną.
Paw wzrokowy po prostu....

kaszel kaszalota pisze...

I ja mam te książkę. Ciekawe który z postaci to Conan:D

Unknown pisze...

Ludzie...na tym się wychowałem. Dziś takich okładek już nie ma, świat stał się nudny...