Też mam to drugie. I choć na okładce Adam N. wygląda na porządnie upojonego jakimś nielegalnym środkiem, to surrealistyczny Ambroży K. do tej pory mi się podoba.;)
Ja mam szczęście posiadać egzemplarz z okładką i ilustracjami J.M. Szancera. Z tych czterech natomiast moja ulubiona jest czwarta - Pan Kleks wygląda na niej jak krewniak tego potwora z "Conana".
6 komentarzy:
Hej, miałam to drugie :D
Też mam to drugie. I choć na okładce Adam N. wygląda na porządnie upojonego jakimś nielegalnym środkiem, to surrealistyczny Ambroży K. do tej pory mi się podoba.;)
Dołączam do Klubu Mających Drugie Wydanie:)
Ja mam szczęście posiadać egzemplarz z okładką i ilustracjami J.M. Szancera. Z tych czterech natomiast moja ulubiona jest czwarta - Pan Kleks wygląda na niej jak krewniak tego potwora z "Conana".
I bardzo nieprzystojnie się wypina.
A ja miałam kiedyś to pierwsze, o. Wyłamałam się
Prześlij komentarz