poniedziałek, 21 stycznia 2013

Sny o terrorze i śmierci

...i o dzieciach z oczami jak przepalone gniazdka.

Książka

4 komentarze:

MrsFindlay pisze...

Wszystkie zbiory opowiadań Lovecrafta z tego wydawnictwa mają brzydkie okładki. Wybranie najpaskudniejszej jest trudnym zadaniem.

Anonimowy pisze...

Mnie tam się podoba... No, może nie jakoś bardzo, ale uważam że nie zasługuje na miejsce na liście książek o najbrzydszych okładkach.

Sami pisze...

Mam książki Lovecrafta z tego wydawnictwa - generalnie nadal nie wiem, czy obrazki na ich okładkach mają coś wspólnego z treścią.
Poza tym, opowiadania Lovecrafta z przypisami Joshiego wkurzają mnie tym, że:
a) Często jest tak, że przypisu jest na stronie więcej niż treści opowiadania
b) polscy tłumacze mogliby sobie odpuścić niektóre przypisy - rozumiem, że Amerykanie mogą nie wiedzieć, czym jest "surface car", o którym mówi Lovecraft, ale w polskim przekładzie jest to "tramwaj" i oczywiście na dole strony jest przypis, tłumaczący czytelnikowi co to jest tramwaj.

hevs pisze...

Okładki są koszmarne. Są tak złe, że owinięcie w gazetę i tak nie sprawia, że czuję się komfortowo w ogóle mając to w domu. Edytorsko jest tak źle, że od jakichś sześciu lat to wydanie stoi na półce i zbiera kurz - niestety nie byłam w stanie przeczytać więcej niż kilka stron.