Toż to autor we własnej osobie, który nieopatrznie (lub co gorsza - zupełnie świadomie) na okładkę dał to samo zdjęcie, co w swoim opisie. ^^ Co do samej okładki: fuuuuuuuuuj...
"Z pamiętnika starego rozpustnika, czyli on nie miał stanąć, on miał być czysty!"Mończyk po 70-tce?
ładne słoneczko po lewej, takie psychedeliczne:)
Prześlij komentarz
3 komentarze:
Toż to autor we własnej osobie, który nieopatrznie (lub co gorsza - zupełnie świadomie) na okładkę dał to samo zdjęcie, co w swoim opisie. ^^ Co do samej okładki: fuuuuuuuuuj...
"Z pamiętnika starego rozpustnika, czyli on nie miał stanąć, on miał być czysty!"
Mończyk po 70-tce?
ładne słoneczko po lewej, takie psychedeliczne:)
Prześlij komentarz